PIECZEMY BISZKOPCIKI

Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno, stopniowo dodając cukier biały. Następnie dodajemy żółtka i jeszcze chwilę miksujemy. Dodajemy przesianą mąkę i delikatnie mieszamy. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego i szprycujemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, formując kółka o średnicy 4-5 cm. Lekko stukamy blachą o blat, żeby pozbyć się nadmiaru powietrza. Posypujemy biszkopty cukrem trzcinowym. Biszkopty pieczemy na złoty kolor w piekarniku rozgrzanym do temperatury 160°C.

PRZYGOTOWUJEMY GALARETKĘ

Żelatynę namaczamy w wodzie. Maliny rozmrażamy i miksujemy. Następnie przecieramy przez sitko i odmierzamy 250 ml. Maliny przekładamy do garnka i zagotowujemy. Następnie dodajemy napęczniałą żelatynę, a po chwili miód. Masę przelewamy do przygotowanych foremek, pozostawiając odrobinę masy na potem. Odstawiamy do wystudzenia, a następnie wkładamy do zamrażalnika na tak długo, aż galaretka zamarznie.